czwartek, 13 września 2012

Piers kurczaka w glazurze agrestowo-imbirowej

Znalazłam w książce ''Sztuka grillowania" bardzo ciekawy przepis. Postanowiłam go wypróbować, ale oczywiście musiałam uwzględnić pomoc taty przy grillu elektrycznym :)

Skladniki : 
- opakowanie galaretki agrestowej ( w oryginale była jabłkowa, ale takiej nie posiadałam)
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka świeżo posiekanego tymianku
- 1 łyżka świeżo startego imbiru
- pieprz
- 4 filety z piersi kurczaka najlepiej ze skórą
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- sól

W garnku wymieszać galaretkę agrestową z sosem sojowym, imbirem i 1/4 łyżeczki grubo mielonego pieprzu. Gotować 3 minuty na małym ogniu, cały czas mieszając, zdjąć z ognia i ostudzić.
Piersi z kurczaka umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, włożyć pomiędzy dwie warstwy folii spożywczej i rozbić mięso patelnią, wałkiem lub tłuczkiem do mięsa. Posmarować olejem, oprószyć solą oraz pieprzem. Piec 5 minut na złotobrązowy kolor na gorącym grillu, stroną ze skórą do dołu. Mięso odwrócić i piec jeszcze 4 minuty. Na 2 minuty przez końcem grillowania posmarować piersi kurczaka glazurą agrestowo-imbirowa. Upieczone mięsa zdjąć z grilla i wyłożyć na talerze. Posmarować resztą glazury, zawinąć w folię i odstawić na 5 minut, aby mięso odpoczęło. Podawać np. z sałatką i frytkami, posypane świeżą dymką. Smacznego :)











Z dziećmi i dla dzieci










4 komentarze: